Ekstremalny test naszych produktów - Rawlplug wspiera badanie jaskiń!
W sercu surowych gór Maganik, grupa speleologów wybrała produkty Rawlplug do wzięcia udziału w prawdziwej próbie wyzwań. Jako oficjalny partner ich wyprawy mieliśmy zaszczyt dostarczyć sprzęt, który nie tylko wytrzymał trudne warunki podziemnej eksploracji, ale również przyczynił się do jej sukcesu!
Takie okazje nie zdarzają się często. Nasze produkty przeszły już przez wiele wymagających prób, czy to na ziemi, czy nawet i poza nią. Idealnym tego przykładem jest zastosowanie śrub Rawlplug DIN 7984, które zostały wykorzystane do budowy łazika Curiosity, w ramach programu Mars Science Laboratory, przyczyniając się do eksploracji i badań nawet na Marsie. Nasze rozwiązania po raz kolejny mogły zostać przetestowane w wyjątkowym środowisku, niewidzialnym dla większości świata – setki metrów pod ziemią w Czarnogórze.
Członkowie klubów grotołazów z różnych części Polski (a jakich? – o tym piszemy szczegółowo na końcu) samodzielnie wybrali asortyment do aktywnego uczestnictwa w tym niezwykłym wydarzeniu, udowadniając, że nawet w najbardziej wymagających warunkach, produkty Rawlplug są niezastąpionym towarzyszem każdego odkrywcy. Nasze elektronarzędzia, akcesoria oraz kotwy mechaniczne odegrały kluczową rolę w organizacji wyprawy, zapewniając nie tylko skuteczne mocowanie sprzętu wspinaczkowego, ale również gwarantując solidne wzmocnienie i kompleksowe zabezpieczenie terenu. Szczegóły dotyczące użytych produktów znajdziecie w dalszej części wpisu.
Dzięki pisemnym i ustnym relacjom grotołazów-uczestników wyprawy, zrzeszonych w klubach Polskiego Związku Alpinistów, mamy możliwość przedstawić również i Wam szczegóły owej ekspedycji. Jako jej oficjalny partner, z więcej niż chęcią to zrobimy, dlatego przygotujcie przekąski i odłóżcie na chwilę narzędzia, bo jest o czym czytać!
Zawartość artykułu
Tajemnicza Jama
Wyprawa rozpoczęła się w urokliwej wiosce Poljana. Dwudziestu odważnych grotołazów, wspieranych przez zespół pomocniczy, wyruszyło w nieznane, napotykając pierwsze przeszkody niemal od razu. Problemy techniczne - awaria tłumika i przebita opona - nie zdołały jednak zatrzymać drużyny, która miała przed sobą znacznie większe wyzwanie: Zoran Jama. Tajemnicza jaskinia stała się głównym celem ekspedycji.
Ciekawostka!
Zoran Jama zawdzięcza swoją nieoficjalną nazwę gospodarzowi terenu – Zoranowi – który wskazał jaskinie ekipie eksploracyjnej jeszcze w 2008 roku. W eksploracji jaskiń często zdarza się, że nowo odkryte miejsca otrzymują nazwy od osób, które miały kluczowy wpływ na ich odkrycie lub były z nimi w jakiś sposób związane. Współpraca z lokalnymi mieszkańcami jest nieocenionym elementem wielu ekspedycji naukowych i eksploracyjnych, ponieważ ich wiedza na temat terenu może prowadzić do ważnych odkryć.
Wyzwania, które napotkali, były nie tylko zróżnicowane, ale i na swój sposób fascynujące. Seria trzech studni, z których najgłębsza miała aż 50 metrów, prowadziła do podwodnej przeszkody - syfonu, który wymagał od eksploratorów zarówno odwagi, co i umiejętności. Mimo to, determinacja młodszych członków zespołu zaprowadziła ich jeszcze głębiej, do miejsca, w którym odnaleziono dwa nowe obejścia. Te odkrycia, dokonane na głębokości ponad 700 metrów, pozwoliły Zoran Jamie poszczycić się nową, imponującą długością 1070 metrów.
Warto wiedzieć!
W terminologii grotołazów “syfon” oznacza przejście całkowicie wypełnione wodą, przez które musi przepłynąć nurek. Często łączy różne części systemu jaskiń, a jego przebycie może być trudne ze względu na potrzebę posiadania specjalistycznego sprzętu do nurkowania i szkolenia. “Studnie” natomiast odnoszą się do pionowych formacji jaskiniowych, których pokonanie wymaga zjazdów na linie.
M13 i nieznana nikomu jaskinia!
To jednak nie koniec przygód. Jaskinia M13, kolejny cel eksploracji, ujawniła przed drużyną grotołazów swoje piękno. Znaczące głębokości, ciasne meandry i korytarze z ciekami wodnymi udowodniły, że jest to obszar pełen nieodkrytych dotąd możliwości.
Wyprawę zakończyła niespodziewana nowość – jaskinia M201. Podobnie jak M13, posiada ona swoje unikalne cechy i stanowi odrębny obiekt badań. Uwagę ekipy przyciągnęła jej śnieżna studnia. Naturalna granica w postaci szczeliny między skałą a lodem uniemożliwiła jednak dalszą eksplorację, tym samym otwierając pole do badań i spekulacji na temat tego, co może kryć się w jej głębinach.
Michał Górski
Członek Zarządu Sekcji Grotołazów Wrocław
Co zabrać do jaskini? Oczywiście Rawlplug!
Kluczem do sukcesu pasjonatów grotołażenia była nie tylko ich wiedza i determinacja, ale również profesjonalny sprzęt, który musiał sprostać ekstremalnym warunkom. Grotołazi sami wybrali narzędzia, które zabrali ze sobą na wyprawę, świadomi, że w surowym środowisku podziemnym nie ma miejsca na błąd – każda pomyłka może zbyt wiele kosztować.
Na liście niezbędnych produktów znalazły się między innymi dwie akumulatorowe młotowiertarki R-PRH18-XL2, kompatybilne z systemem akumulatorowym Rawlplug 18V. Ich kompaktowa i lekka konstrukcja zapobiega zmęczeniu podczas długotrwałej pracy, natomiast gumowana, profilowana rękojeść zwiększa pewność chwytu oraz wygodę użytkowania, czyniąc je idealnym wyborem do tego typu ekspedycji naukowych. Akumulatory R-BAT-188001 o jak największej pojemności zapewniły grotołazom niezawodność i długotrwałe działanie w trudnych warunkach.
Kluczowym elementem wyposażenia, który zasłużył na szczególną uwagę, były nierdzewne kotwy opaskowe R-HPTIIA4, dostarczone w liczbie 400 sztuk o rozmiarze 08085/20 oraz 100 sztuk o rozmiarze 08105/40. Te specjalistyczne kotwy zostały zaprojektowane z myślą o zapewnieniu maksymalnej wytrzymałości i niezawodności w najbardziej wymagających środowiskach. Jak widać, również i w jaskiniach!
Unikalna konstrukcja R-HPTII, umożliwiająca wiercenie i instalację bezpośrednio przez element mocowany, znacząco ułatwia proces instalacji, redukując wysiłek potrzebny do jego wykonania. Znaczniki głębokości pomagają w osadzeniu kotwy w otworze, gwarantując jej optymalne umiejscowienie bez ryzyka kontaktu z elementami takimi jak np. zbrojenie. To nieoceniona zaleta kotew opaskowych, zwłaszcza podczas prac w terenie, gdzie każdy ruch musi być precyzyjny, a bezpieczeństwo traktowane priorytetowo.
Dzięki powłoce antykorozyjnej są dedykowane do stosowania w środowiskach o wysokiej klasie korozyjności (od C1 do C5), stanowiąc idealne rozwiązanie dla wypraw takich jak eksploracje jaskiń. Zapewnienie trwałości i bezpieczeństwa w miejscach, gdzie tradycyjne metody kotwienia mogą zawieść jest idealnym dowodem na zaawansowanie technologiczne naszych produktów!
Marcin Gorzała
Business Development Manager
Nic co trudne, nie jest nam obce!
Wkład w ekspedycję grotołazów stanowi powód do ogromnej satysfakcji. Z niecierpliwością oczekujemy na opinie o naszym sprzęcie, który został wystawiony na próbę w surowych warunkach podziemnych jaskiń. Momenty tego typu dostarczają wiele cennych informacji, które pomagają nam nieustannie udoskonalać naszą ofertę. Są też okazją do wspierania nauki i pasji do eksploracji.
W wielkie, łączonej wyprawie “Maganik 2023” wzięli udział członkowie kilku klubów speleologicznych, między innymi:
- Sekcja Grotołazów Wrocław,
- Akademicki Klub Grotołazów działający na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie,
- Speleoclub Wrocław oraz
- Sopocki Klub Taternictwa Jaskiniowego.
Dziękujemy całemu zespołowi grotołazów za zaufanie i wybór naszych produktów. Cieszymy się z możliwości dołożenia cegiełki do sukcesu tej wyprawy i z entuzjazmem oczekujemy nowych wyzwań, dzięki którym nasze produkty będę mogły ponownie udowodnić swoją wartość i przejść przez prawdziwe testy!